środa, 16 lipca 2014

Och Głuchołazy! Czyli rowerem i na pieszo.

Głuchołazy są położone od Wrocławia o nieco ponad 100 km, co daje nam 1h 40 min. jazdy. Raz zdarzyło mi się tam dotrzeć autobusem i nie była to krótka podróż, a do tego nie bezpośrednia, bo musiałam złapać przesiadkę w Nysie. Osobiście polecam wybrać samochód, zwłaszcza, że z Głuchołaz  jest rzut beretem do czeskich sklepów z niedrogimi pistacjami.

Rynek

Rynek

Kościół św. Wawrzyńca




Siłownia na powietrzu


Skwer Kawalerów Orderu Uśmiechu

Skwer Kawalerów Orderu Uśmiechu



Kościół Gimnazjalny pw. św. Franciszka


Będąc w Głuchołazach udało mi się załapać i podpisać petycję o jakieś sensowne połączenie kolejowe z resztą świata, nie przez Czechy. Mam nadzieję, że się uda!

Swoją drogą, zaszłam do Centrum Informacji Turystycznej (tam właśnie podpisałam petycję) i bardzo miło wspominam tę wizytę, Pan, który tam pracuje, był niezwykle pomocny, szkoda, że nie miałam dnia więcej na to miasto, bo chętnie wybrałabym się na proponowaną wycieczkę z przewodnikiem, która jest finansowana z Funduszy Unijnych i można zwiedzić Głuchołazy za darmo. Jeśli mieszkacie w tym mieście, albo planujecie się wybrać, koniecznie sprawdźcie co akurat oferuje CIT.

ul. Basztowa

Biuro CIT mieści się pod wieżą. Na wieżę możemy wejść, koszt to tylko 2 zł. Wieża ma 25 metrów. Niestety nie będzie zdjęć Głuchołaz, bo to za wysoko dla mnie, strach mnie obleciał i zrezygnowałam z wycieczki będąc prawie na szczycie. Może następnym razem zabiorę ze sobą jakieś wsparcie i mi się uda :)


Wieża oraz siedziba CIT ul. Basztowa


Klatka schodowa na wieży

Głuchołazy i okolice, to oczywiście Góry Opawskie, dla lubiących zdobywać szczyty mamy tutaj Biskupią Kopę, Srebrną Kopę czy Górę Zamkową.

Starówka


Miasto urzekło mnie przede wszystkim pięknymi kamienicami. Myślę, że mogłoby to być wspaniałe miejsce na emeryturę dla miłośników architektury z duszą.

Budynek Szkoły



Ze względu na ukształtowanie terenu i bliskość czeskich stoków jest to dobra destynacja na zimowe narciarstwo.

Park Zdrojowy - źródełka wody

W mieście tym znajdziemy szereg zabytków, wpisanych w układ urbanistyczny z XIII wieku, oraz zabytkowe domy mieszkalne.



Szlaki turystyczne mierzą 100 km, więc warto się tutaj zatrzymać na dłużej.

Miłe chwile spędzimy spacerując po Parku Zdrojowym, któremu nadano nowy, uroczy wygląd w 2009 roku, a który właśnie nabiera jeszcze nowych kształtów po powodzi.
Park Zdrojowy

Park Zdrojowy

Park Zdrojowy


Będąc w Głuchołazach warto też zobaczyć źródełko Żegnalce oraz rezerwat Las Bukowy, który ma powierzchnię 21,12 ha, drzewostan bukowy sięga około 130 lat.
Park Zdrojowy

Park Zdrojowy
Park Zdrojowy

Miasto wyjątkowo dobrze nam się kojarzy, ze względu na znajdujący się tam ośrodek BANDEROZA, w którym spędziliśmy większość studenckich wyjazdów.

W ośrodku znajduje się odkryty m.in. basen, boisko do piłki nożnej i mini zoo. Jest to zdecydowanie wartość dodana dla tego miejsca.

Ciekawostka: materiały promocyjno-turtstyczne wydawane są w dwóch językach, polskim i czeskim.

Park Zdrojowy




Gorąco polecam spędzić chociaż jeden dzień w Głuchołazach. 
Na koniec podrzucam stronę Miasta. Korzystajcie z pogody!

12 komentarzy:

  1. Szanowna Olu, jako uczennica klas humanistycznych powinnaś wiedzieć, że poprawna odmiana to "zdjęcia Głuchołaz" a nie "zdjęcia Głuchołazów". Spójrz nawet na stronę miasta, znajdziesz tam takie odnośniki jak "Flaga Głuchołaz" (a nie "Flaga Głuchołazów").
    Pozdrawiam
    Była Nauczycielka

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo dziękuję za tę uwagę, zapamiętam tę odmianę i już nie będę poprawiać tego błędu! Pozdrawiam :)

      Usuń
    2. Dwie formy są poprawne, zanim zwrócisz uwagę sprawdź droga była nauczycielko.

      Usuń
    3. Po tym właśnie poznajemy, że ktoś nie jest z Głuchołaz, że wymawia "z Głochołazów". Głuchołazianie mówią, że są z Głuchołaz. Choć oczywiście obie formy są poprawne.

      Usuń
  2. Ja też anonimowo chcę zwrócić uwagę że,inna była nauczycielka powiedziała mi że "Głuchołazów". Nie to jednak jest najważniejsze w tym artykule. Dziękuję za pozytywne opisanie pobytu w naszym miasteczku. Też uważam że jest u nas uroczo. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mała uwaga dotyczaca podpisu zdjęć, nie ulica Basztowa tylko Plac Basztowy, ulica basztowa jest troszkę w innym miejscu i wyjeżdża na Plac Basztowy. Pozdrawiam mieszkaniec ulicy Basztowej.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zgadzam się,miasto jest piękne,zabytkowe,itd, ale brak w nim "życia".Kiedyś, było to miasto pełne turystów.wczasowiczów,kuracjiuszy sanatoryjnych.tętniło zdrową energią.Ale i ludność miejscowa zyła swobodniej. Było szereg dużych zakładów pracy, Z znalezieniem pracy nie było problemu. A teraz? Sezon urlopowy a miasto puste! Co zrobiliśmy z tym miastem??

    OdpowiedzUsuń
  5. jestem pod wrażeniem / ładne zdjęcia, zachęcające komentarze , godne polecenia miejsca/ , Jako głuchołazianka jestem dumna, że ktoś docenił nasze piękne miasteczko.

    OdpowiedzUsuń
  6. Piękna promocja, gorąco dziękuję. Jestem z Głuchołaz ale aktualnie od paru lat mieszkam i pracuję we Wrocławiu, jak wielu zresztą Głuchołazian (mam nadzieję że dobrze odmieniam ;P).

    Ps. jako początkujący foto amator chciałem zapytać o model obiektywu, którym wykonywane były ujęcia szerokokątne.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bartku, ze względu na poręczność sprzętu i konieczność noszenia aparatu całymi dniami, zdjęcia na bloga wykonuję lekkim kompaktem Nikona, Coolpix L820 :) także tym też kompaktem wykonywane były zdjęcia szerokokątne. Ma on ogniskową 4,0–120 mm.

      Usuń
  7. Poprawną formą jest forma 'Głuchołaz' - bo wiem z Kultury Języka, że w takich przypadkach zawsze decyduje tradycja lokalna miasta. Dobrze jest więc ją poznać,zanim opublikuje się artykuł. Formy 'Głuchołazów' używają tylko osoby, które nie są jego mieszkańcami i odmieniają tę nazwę intuicyjnie. Nic więc dziwnego, że razi ona Głuchołazian (nie Głuchołazianów)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny artykuł i zdjęcia. Przepraszam, ale przyczepię się jedynie do poprawności, bo to aż razi i psuje odbiór treści.
    "Pieszo" nigdy "Na pieszo"
    Nie można gdzieś "zajść" można "przyjść", "dotrzeć", "przybyć". Zachodzi to słońce, ewentualnie w ciążę można zajść.

    OdpowiedzUsuń

Zachęcamy do zostawiania komentarzy. Mile widziane propozycje ciekawych destynacji zarówno w opisywanej miejscowości, jak i ogólnie, niedaleko Wrocławia.

Uzasadniona, konstruktywna krytyka jak najbardziej, jednak prosimy bez hejtów.

Fajnie, że jesteście!