środa, 27 stycznia 2016

Och Sopot! Molo, Monciak i plażowanie | część 1

Sopot znajduje się na Pomorzu i umiejscowiony jest po środku Trójmiasta, między Gdynią a Gdańskiem. Co ciekawe, nie zawsze jadąc z Gdańska do Gdyni musimy przez Sopot przejechać.

 Dla turystów Sopot głównie kojarzony z pięknymi plażami, Molem i "Monciakiem" czyli ulicą Bohaterów Monte Cassino. I tak, są to pozycje absolutnie obowiązkowe i dzisiaj się właśnie nimi zajmę*.


Widok na Molo z plaży przy hotelu Zong Hua, Sopot

Dla mnie Sopot, to przede wszystkim spacery zimową porą po Molo oraz letnie wieczory spędzane na plaży, często po pracy jemy tam kolację, na kocu, odpoczywając po dniu. I choć miasto kojarzy się z luksusem, to chwila przyjemności nie musi być droga - wystarczy zabrać ze sobą rano croissanty,  a wieczorem pizzę i można spędzić miłą randkę.

Na części lądowej Molo znajduje się fontanna, liczne stragany z pamiątkami, a zimą stoi tutaj lodowisko.

Czy wiecie, że...

Molo wieczorową porą, widok na Hotel Szeraton (na wprost) oraz Grand Hotel (po prawej), Sopot

Stężenie jodu w powietrzu na końcu Molo jest dwukrotnie większe niż przy brzegu? Miasto Sopot, ma status uzdrowiska, między wejściem na Molo, a Kościołem pw. Zbawiciela znajduje się Uzdrowisko, w którym przebywają kuracjusze, można tutaj skorzystać z kąpieli solankowych i inhalacji. Poza sezonem plaże rzadko kiedy są puste. Od świtu spotkamy tutaj maszerujących ludzi brzegiem morza, na ścieżce rowerowej zawsze kogoś miniemy, a Monciak nawet jak nie zatłoczony to zawsze spotkamy siedzących w knajpkach ludzi. 

A samo Molo jest najdłuższym drewnianym molem w Europie, mierzy ponad pół kilometra i ma swoją stronę WWW.


"Monciak" wieczorową porą, Sopot

Jednak ulica Bohaterów Monte Cassino, to nie zawsze dobre miejsce. Poza sezonem możemy rozkoszować sie pysznym jedzeniem i świetną obsługą, jednak w samym sezonie, ja osobiście ograniczam się do kawy i gofrów, albo jadę coś zjeść kawałek dalej. 

Natomiast jest to zawsze dobre miejsce dla miłośników klubowych klimatów. Cały Monciak wieczorem zamienia się w "imprezownię". Osobiście nie przepadam za clubbingiem, jednak zdarza mi się spacerować późnym wieczorem w tym miejscu i jest tutaj całkiem bezpiecznie i przyjemnie. Panuje luźna atmosfera, knajpki są pełne ludzi, wszyscy zdają się dobrze bawić. 

Tutaj też znajduje się słynny Krzywy Domek, którego architektura inspirowana jest rysunkami  Jana Szancera - polskiego grafika i ilustratora książek dla dzieci, przyjaciela i współpracownika Jana Brzechwy. Krzywy Domek jest miejscem dziwnym, ale urokliwym i bez dwóch zdań jest wizytówką miasta. W środku znajdziemy kluby, kawiarnie, sklepy a także siedziby różnych firm.

Grand Hotel - widok z Molo, Sopot
Wstęp na Molo w sezonie kosztuje i nie ma zniżek studenckich. Od 2015 roku w okresie letnim pobierana jest opłata również w nocy. Zimą i późną jesienią można spacerować dowoli bez opłat.

Latem odbywają się tutaj pokazy filmowe. A przez cały rok, obok przystani jachtowej, działa restauracja, która oferuje również kawę i gorącą czekoladę na wynos. 

Tuż przy Molo znajduje się Latarnia Morska, która jest otwarta do zwiedzania. Wieża ma 30 metrów i rozciąga się z niej widok na Zatokę Gdańską i Trójmiasto. Jeszcze na niej nie byłam, ale na pewno to nadrobię wiosną.



Molo, Sopot

Jeśli jedziemy samochodem, to obowiązuje nas płatny parking do godziny 20:00, w niedzielę jest darmowy. Ja staram się zawsze parkować w okolicy Parku im. Marii i Lecha Kaczyńskich, znajdującego się przed hotelem Zong Hua. Po Trójmieście, jeśli planujemy zwiedzać nabrzeże,  polecam poruszać się rowerem - ścieżki ciągną się wzdłuż wydm.

Wzdłuż promenady znajdziemy liczne ławeczki i stoliki. To idealne miejsce, aby zagrać ze znajomymi w szachy, czy poczytać książkę.

Okolice Molo, to idealne miejsca na aktywny wypoczynek i długie spacery. Liczne skwery, parki, plaża sprzyjają spędzaniu czasu na wolnym powietrzu.

I jeszcze kilka zdjęć z maja 2014:




Plaża, Sopot

Tylko gofry, Molo, Sopot

Widok na Zatokę z baru przy plaży, Sopot

Ścieżka wzdłuż wydm, widok na część lądową Molo oraz latarnię morską, Sopot



Polecam wszystkim to piękne miasto. Szczególnie porankami i wieczorami.





 * Miejsca w Trójmieście będę opisywać pojedynczo lub w małych grupkach, ponieważ mają być inspiracją na to co można zrobić mając wolne popołudnie w Mieście. Sami je sobie dowolnie połączycie :)

1 komentarz:

  1. Świetny patent na randkę! Mam nadzieję, że kiedyś będzie mi dane sprawdzić to osobiście :)

    http://stopawstope.blogspot.com/2016/07/weekend-w-trojmiescie-dzien-2-sopot.html

    OdpowiedzUsuń

Zachęcamy do zostawiania komentarzy. Mile widziane propozycje ciekawych destynacji zarówno w opisywanej miejscowości, jak i ogólnie, niedaleko Wrocławia.

Uzasadniona, konstruktywna krytyka jak najbardziej, jednak prosimy bez hejtów.

Fajnie, że jesteście!